Strona:Henryk Sienkiewicz - Publicystyka tom V.djvu/425

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

widza podziwem, zwłaszcza gdy wie, jaką mistyczną zgrozą i czcią otoczone są przez miejscową ludność. Olbrzymi Bajkał uważany jest przez Sybiraków za „morze“. Jest on prawdopodobnie nie tylko największem, ale i najwyższem jeziorem alpejskiem na całym świecie, gdyż powierzchnia jego wzniesiona jest o 3,000 stóp nad poziom morza. Samo jezioro i jego okolice przedstawiają tak ciekawy przedmiot dla badań naukowych, że Akademia Nauk w Petersburgu wysyła tam co kilka lub kilkanaście lat naukowe ekspedycje, poza któremi zresztą najważniejszych i prawdziwie znakomitych naukowych badań dokonał rodak nasz Dybowski wraz ze swym pomocnikiem Godlewskim.
Rozdział pt.: Nad Selengą poświęcony jest w części kreśleniu widoków przydrożnych, w części Buriatom, ich wierze i lamom oraz cudom przez lamów czynionym. Niezmiernie ciekawem jest także, co autor pisze o mongolizacji, tj. o wpływie obyczajów i mowy mongolskiej nawet na Rosjan. Ci ostatni, wedle autora, przejmują nie tylko ubiór i mowę, ale nawet sposób myślenia mongolski i wiarę w cuda lamów, gdyby zaś nie wpływ rządu, wynarodowiliby się prawdopodobnie zupełnie. Można by z tego wnioskować, że rasa mongolska trudniejszą jest do wynarodowienia, jak wszystkie inne, co się sprawdza również i na Chińczykach, których autor widział w Majmaczynie.
Bawił on w tem chińskiem mieście trzy dni i co tylko było można przez ten czas zobaczyć, to zobaczył. Był wszędzie, gdzie go puszczono, i wypytywał