Strona:Henryk Sienkiewicz - Publicystyka tom V.djvu/118

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

większe artykuły, pojedyńcze sceny, małe obrazki literackie, poezje i aforyzmy wszystkich prawie ludzi piszących po polsku, bez względu na miejsca i kraje, w których żyją. W części artystycznej wzięli udział również wszyscy malarze i rysownicy. Pismo, oczekiwane od dawna z niecierpliwością, spóźniło się znacznie względnie do terminu, w jakim wyjść miało, nie podobna tu jednak winić nikogo, przyczyną bowiem były warunki zewnętrzne, od redakcji niezależne, głównie zaś wymiar pisma, który znacznie przenosi plan pierwotny. Skwapliwość jednak, z jaką wszyscy chwytają za pismo, dowodzi, że opóźnienie nie zaszkodziło powodzeniu. Czy powodzenie to jest słuszne? — Tak. Jest zrozumiałem ze względu na cel, a słusznem ze względu na treść pisma, które wcale nie przedstawia się gorzej jak Paris-Murcie, Vindobona itd. W następnych numerach podamy obszerniejsze sprawozdanie o Ziarnie, ograniczając się obecnie na doniesieniu, że wyszło i że kosztuje cztery złote, jest zaś do nabycia we wszystkich księgarniach.

201.

Jarmark w Bałcie. Na wystawie Ungra, urządzonej przy wystawie koni, dwa obrazy zwracały głównie na się uwagę: Jarmark w Bałcie Brandta i Targ na konie Witkiewicza. O Targu na konie pisaliśmy już obszerniej, gdy był wystawiony w Salonie artystycznym, obecnie powiemy kilka słów o obrazie Brandta. Wspaniałe płótno to nosi na sobie wszystkie cechy ręki artysty, tak, że na pierw-