Strona:Henryk Sienkiewicz-Rodzina Połanieckich (1897) t.3.djvu/255

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

by panna Castelli, albo pani Broniczowa... wezwanoby go natychmiast...
— A gdyby go Osnowski nie chciał przestraszać, toby do mnie zatelegrafował.
I obaj poczęli patrzeć sobie z niepokojem w oczy.