Strona:Henryk Ibsen.djvu/022

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

wym pierwiastkiem. Tu szukać należy przyczyny naszego żywego zainteresowania się nowszą literaturą norwegską. Pewnem jest, że norwegska poezya pod względem zaokrąglonej formy, czystości stylu, spokoju, które wyłącznie nadają dziełu poety wszechstronną doniosłość, stoi o wiele niżej od poezyi, kończącej okres literatury duńskiej, okres pełen znaczenia we wszystkich jej formach i gałęziach. Jakiż wielki przeskok, jak głęboki upadek od klasycznej pełności wyrażeń w Heiberga lub Paludana-Müllera najlepszych poematach i nowelach pani Gyllembourg do maniery we wcześniejszych dramatach Björnsona lub ciężkich i wymuszonych wyrażeń w prozie pani Thoresen! A przecież każdy przenosi te prace nad ostatnie pokłosie, ukazujące się w Norwegii, jako bezpośredni dalszy ciąg naszej literatury. Chociaż Norwegia uważała Danię za pośredniczkę między sobą a Europą, chociaż wspólna literatura była dla Norwegii przygotowawczą szkołą a pod względem sztuki, wzorem, to przecież wysoko cenimy i cieszymy się, szczególniej my Duńczycy, obudzeniem się nowego, samoistnego życia w literaturze norwegskiej. Pierwszym warunkiem, aby siły bratniego nam narodu się wyrobiły jest ta okoliczność,