Strona:Helena Rzepecka - Poznań.pdf/49

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

zachowany dawny herb miasta Poznania; między dwoma basztami miejskiemi, na których stoją postaci patronów miasta, św. św. Piotra i Pawła, wznosi się baszta trzecia, grubsza, tuż nad bramą forteczną, nad nią orzeł piastowski (bez korony i berła), a na bramie dwa klucze złote, na krzyż złożone. Posąg Stanisława Augusta naturalnej wielkości umieszczony w zagłębieniu między oknami; górą zachowane doskonale portrety dwóch książąt wielkopolskich: Przemysława, zanim został koronowany, i Bolesława, księcia kaliskiego, męża bł. Jolanty. W odrzwiach ocalały orły na czerwonem polu. Z wieży, jeżeli pogoda pozwoli, dojrzeć możemy wsie okoliczne, górę św. Anny, niedaleko Owińsk, gdzie Cystersi mieli swoją siedzibę. Równa i jednostajna, ale mimo to miła nam ta płaszczyzna, Wartą, Cybiną, Główną i Bogdanką przecięta.
Wychodząc wejściem głównem, mamy naprzeciwko jeden z domów starych, aptekę, na lewo fontannę czyli studnię miejską z figurami, przedstawiającą scenę, jak bożek podziemi, Pluton, bogini ziemi i urodzajów, Cererze, porywa córkę Prozerpinę, boginię Wiosny. Na prawo uwagę zwraca na siebie słup kamienny, stary, podparty, z podobizną ludzką na szczycie. Przystępujemy bliżej; to postać kata z wyciągniętym w dłoni karzącym mieczem sprawiedliwości. Przykre uczucie! Ale daleko smutniejsze dzieje bliźnich, którzy pod ten pręgierz, słup hańby i kaźni, wystawieni byli. Gdyby słup ten zdołał przemówić, ileby nam okropnych opowiedział cierpień duszy ludzkiej. Poznański pręgierz wystawiono w roku 1534-ym; datę tę