Strona:Helena Rzepecka - Kim był Karol Marcinkowski.pdf/80

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

tucyi, tylko od dawania pomocy; rozdawali wsparcia ubogim studentom; z tą chwilą Tow. Pomocy Naukowej w czynie już istniało.
Do projektu dawnego założenia zbiorowego stowarzyszenia powrócił atoli inny Karol, również wielki miłośnik narodowej oświaty, myśliciel, Libelt, i to w piśmie przez siebie redagowanem. W »Tygodniku Literackim« w listopadzie roku 1840 ukazał się wzór do ustaw dla »Tow. wspierania młodzieży kształcącej się Wielkopolski«. Wkrótce potem Marcinkowski miał już w ręku większą sumę gotówki czy zobowiązań, tak że ogółem zebrano 5.570 talarów pruskich, czyli przeszło 20.000 koron. Wtedy stworzyć już było można stowarzyszenie prawidłowe.
Ustawy, przez Marcinkowskiego przygotowane, spisał wtedy Aleksander Mendycki, sekretarz Tow. Ziemskiego kredytowego, Marcinkowski je przetłumaczył an niemieckie i przesłał władzy do zatwierdzenia. Naczelny prezes, Flottwell, ustawy przyjął, dodając, iż stowarzyszenie, przez Marcinkowskiego wywołane, będzie dla prowincyi dobrodziejstwem, skoro tylko w życie wprowadzone zostanie. Ostatecznie brzmienie statutu zatwierdził już nowy naczelny prezes, hr. Arnim, Towarzystwo Pomocy Naukowej urzędowo potwierdzone zostało 21. września roku 1841, pracę jednak Towarzystwo rozpoczęło już było w marcu 23. tegoż roku i wybrało sobie zarząd, z dziewięciu członków złożony: Dr. Marcinkowski, prezes, Gustaw Potworowski z Goli, Wojciech Lipski z Lewkowa, Karol Stablewski ze Zalesia, dr. Antoni Kraszewski z Tarkowa, Józef Sułdrzyński z Lubasza, profesor Popliński, ks. kanonik Jabczyński, Jędrzej Moraczewski.
Ci pracownicy dobrali sobie po powiatach mężów zaufania, których już w pierwszym roku było siedmnastu. Komitety powiatowe same sobie przepisywały sposób działania.
Towarzystwo Pomocy Naukowej odrazu poparł ksiądz arcybiskup Dunin, bo duchowieństwu polecił, aby cele Tow. Pomocy Naukowej popierało i do niego na członków