Strona:Gustaw Geffroy - Więzień.djvu/145

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

cie, czyż nie odpowiadają jak najdokładniej celom karnym klasztoru Mont-Saint-Michel? Nawet przez czas jakiś podobnie nazywa się więzienie gdzie siedzi jeden i drugi. Przed osadzeniem w Spielbergu Pellica więziono na Ile Saint-Michel około Murano. I tam jak tu mniej więcej dwa stopnie kary, „carcere duro“, więzienie ciężkie, „carcere durissimo“, bardzo ciężkie. W pierwszym wypadku więzień ma łańcuchy na nogach, śpi na gołych deskach, je nędznie i musi pracować; w drugim zakuwają mu nogi i ręce, prócz tego pas żelazny obejmuje go wpół ciała i przygwożdżą do ściany tak, że ledwo dwa kroki zrobić może. Za całe pożywienie dostaje jeno chleb i wodę. Stosowanie łagodniejszej, lub ostrzejszej kary określone zarówno w opactwie normandzkiem, jak i w forcie austryackim, specyalnym regulaminem. Tu i tam kazamaty wykopano głęboko pod ziemią. Tu i tam mięso jest zgniłe, niemożliwe do jedzenia, wywołuje wymioty, a więźniowie chorują z obrzydzenia i głodu. Tu i tam przechadzka trwa godzinę, i spaceruje się pod nadzorem żołnierza z nabitym karabinem. W obu przybytkach niewoli nagle i niewiadomo z jakich powodów następuje nagle obostrzenie, odjęcie drobiazgów, książek, w Mont podwójne kraty, tam otaczanie palisadą podwórza, tak by odciąć dręczonym widok świata zewnętrznego. Analogie tak liczne świadczą, że chyba wszystkie więzienia cywilizowanej Europy podlegają jednym i tymsamym prawom.
Podobne są też szczegóły życia, pomysły i usiłowania więźniów dwu krajów tak odległych. Silvio podczas przeprowadzania go z jednej kaźni do drugiej poznaje Melchiora Gioję. Obaj powiewają chustkami. Ile razy zdarzy się sposobność, stara się dowiedzieć co porabiają inni, Maroncelli i Rossi. Z wielką uwagą obser-