Strona:Gaston Tissandier Męczennicy w imię nauki.djvu/222

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

jego głowę. Jednego dnia siedząc przy kominku i myśląc o smutnem przeznaczeniu wynalazców, prawie bezwiednie zwrócił oczy na córki, które czesały się; przypatrując się ich czynności coraz baczniej, zdziwił się wielce, jak ich ręka lekka, bez najmniejszej trudności przesuwała grzebień w długich włosach. »Gdybym mógł — rzekł do siebie — rozczesywać w ten sposób maszyną włos długi i oddzielać go od krótkiego, zapomocą grzebienia, działającego w odwrotnym kierunku, mogłoby to wistocie wyprowadzić mnie z kłopotów«.
Jozue Heilmann zabrał się do pracy. Po siedmioletnich przeszło usiłowaniach, wynalazł wreszcie mechanizm, pozornie prosty, lecz w rzeczywistości wielce zawikłany, maszyny do czesania. Poświęcił jednak jeszcze lat kilka pracy nad wydoskonaleniem stanowczem tego wynalazku, który też nic nie pozostawiał do życzenia. Potrzeba widzieć funkcyonującą tę cudowną maszynę, chcąc ocenić jej wartość i dopatrzeć podobieństwa, zachodzącego między jej mechanizmem a działaniem grzebienia. Według wyrażenia jednego znakomitego inżyniera angielskiego, maszyna Heilmanna działa »z taką zręcznością, jak palce ręki ludzkiej«.
Rozczesywa ona z obu końców kosmyki bawełny, układa włókna równolegle od siebie jak najdokładniej, nici długie oddziela od krótkich i łączy jedne i drugie w wiązki odrębne.
Właściciele przędzalni w Manchester ocenili odrazu wartość i korzyści, wynikające z nowej maszyny; jeden z nich wprowadził ją u siebie, sześciu innych fabrykantów złożyli się i kupili przywilej na użytkowanie z niej za 750.000 franków. Właściciele przędzalni wełny ofiarowali wynalazcy podobną sumę, dla zastosowania maszyny w ich warsztatach, a fabrykanci z Leeds zapłacili 500.000 franków za prawo użytkowania z niej w czesaniu lnu. Jozue Heilmann naraz został bogaczem, lecz nie skorzystał z tej fortuny, gdyż umarł w chwili, gdy to świetne powodzenie uwieńczyło jego pracę. Syn, podzielający ojcowską nędzę i przekonania, wkrótce za nim zstąpił do grobu.
Wśród odkryć przemysłowych napotykamy i takie, które,