Strona:Gaston Tissandier Męczennicy w imię nauki.djvu/167

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Pascal wkrótce porzucił wszelkie badania, wszelkie prace naukowe. Głoszono, że wielkiemu filozofowi zdawało się, iż widzi ciągle przed sobą rozwartą otchłań: »Pali nas żądza — powiada Pascal — zgłębić wszystko, wznieść wieżę, sięgającą nieskończoności. Cały nasz budynek jednak wali się, i ziemia przed nami przepaść otwiera«.
Dolegliwości Pascal’a, bóle głowy zwłaszcza, powiększały się z wiekiem i doprowadziły go wkrótce do tego, że nie mógł zajmować się pracą. Modlitwa i czytanie Pisma świętego cały mu czas zabierały. Pragnął nawet umartwień i nosił na gołem ciele pas z żelaznymi kolcami, które rozdzierały mu skórę. Uczynki miłosierne, niesienie pomocy ubogim, zajmowały wyłącznie jego myśli.
Ostatnia choroba Pascal’a, na dwa miesiące przed jego śmiercią, rozpoczęła się dziwnym wstrętem do wszystkiego. Cierpiał straszliwie — uspakajał się jedynie, wspierając ubogich.
Z gorącem miłosierdziem łączył on niewyczerpaną cierpliwość, budującą i zadziwiającą tych wszystkich, którzy do niego mieli sposobność się zbliżyć. Gdy litowano się nad nim, widząc, że cierpi, leżąc nieruchomy na łożu, mawiał: »Nie litujcie się nade mną, choroba jest stanem naturalnym chrześcijanina«.
Bóle głowy powiększały się, Pascal znosił je z bohaterstwem, równie jak i inne cierpienia. Przyjmował św. Komunię zawsze z wielką żarliwością i domagał się, aby go przeniesiono do szpitala Nieuleczonych, gdyż chciał umierać w towarzystwie biedaków. Pani Périer, jego siostra, doglądała go z całą troskliwością. Po przyjęciu Ostatniego namaszczenia, Pascal zawołał: »Boże, nie opuszczaj mnie!« Umarł 19 sierpnia 1662 roku, mając trzydzieści dziewięć lat życia.
Po dwudziestu dwóch latach od śmierci Pascal’a, Ludwik XIV spełnił czyn ohydny, będący plamą jego panowania i plamą historyi — odwołał edykt nantejski 17 października 1685 r. Publiczne odprawianie obrządków religijnych wzbronione zostało protestantom; pastorów ich wygnano, pozbawiono praw stanu cywilnego, dzieci odbierano — tych zaś,