Strona:Gaston Tissandier Męczennicy w imię nauki.djvu/15

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

paryskiej, Commerson od ośmiu dni już nie żył. Zakończył życie w Ile de France 21 marca 1773 roku. Od kilku już miesięcy czuł, że zbliża się ostatnia jego godzina; następne słowa, wyjęte z listów tego wędrowca, pisanych do szwagra, tego dowodzą — są one głosem rozdzierającej boleści:
»Jeżeli zginę, polecam syna i siebie samego twym modłom... Błagam cię po tysiąc, tysiąc razy, donieś mi o mojej biednej sierotce. Zdaje mi się, że mnie unika, a ja go wciąż szukam, aby nacieszyć się nim po raz ostatni.«
Opłakiwało Commerson’a dwóch świadków jego chwil ostatnich, dwóch przyjaciół, dwóch współpracowników pilnych: rysownik Jossigny i wierna Baret-Bonnefoi. Ona to oddała do Muzeum zbiory nieszczęśliwego przyrodnika.
»Commerson — powiada Cuvier — był człowiekiem czynnym niepospolicie i uczonym w najrozleglejszem znaczeniu tego słowa. Gdyby sam zajął się wydaniem zbioru swych obserwacyi, stanąłby niezaprzeczenie w pierwszym rzędzie pomiędzy przyrodnikami. Żałować potrzeba, że nikt nie zużytkował jego zbiorów; — gdyby z nich niezwłocznie skorzystano, Francya zajęłaby wtedy jedno z najzaszczytniejszych miejsc w pośród narodów, które przyłożyły się do postępu nauk przyrodniczych. Prace Commerson’a należą do niezwykłych. Dziwić się potrzeba, że jeden człowiek mógł dokonać tylu rzeczy w krótkim upływie czasu, w kraju tak gorącym, w jakim przebywał. Anatomiczna sekcya ryb w strefach gorących jest pracą najmozolniejszą, a jednak Commerson dokonywał tego z bezprzykładnym zapałem.«
Czyż można, mówiąc o wielkich czynach, do jakich dała popęd wiedza przyrodnicza, pomijać Wiktora Jacquemont’a, obdarzonego umysłem niepospolitym, w którego charakterze jednoczyły się wdzięk i czułość z odwagą, wytrwałością i miłośnictwem nauki; — młodego człowieka zgasłego w trzydziestym pierwszym roku życia, zdala od ogniska rodzinnego, zdala od współziomków, których był bożyszczem. Jacquemont wylądował w Kalkucie 5 maja 1829 roku — przybywał do kraju naówczas jeszcze zagadkowego dla nauki. W ciągu