Strona:Gaston Tissandier Męczennicy w imię nauki.djvu/14

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

W chwili wyjazdu Filiberta Commersona, służący jego Baret, zwany Bonnefoi, młody człowiek, od lat dwóch pozostający w jego domu i potrosze obznajmiony z roślinami i zielnikiem, błagał usilnie, aby przyrodnik zabrał go z sobą. Po długiem wahaniu się, Commerson wysłuchał próśb jego. Upłynął rok; — na Taiti Baret-Bonnefoi, kolega osady okrętowej, pomimo całej ostrożności, spotkał się na lądzie z kilku krajowcami, którzy wydali okrzyk: »To kobieta!« Baret-Bonnefoi uciekł, lecz wieść o tym wypadku doszła do uszu Bougainville’a. Służący, a raczej służąca Commersona zniewoloną została wyznać prawdę.
— Wiedziałam — rzekła — na jakie narażam się niebezpieczeństwa; lecz byłam sama na świecie, miłość nauki mnie tu zawiodła.
Baret-Bonnefoi była zawsze wierną sługą; przebaczono jej i spełniała dalej obowiązki pomocnika naturalisty przy Commersonie, który złożył hołd jej cnocie, nadając nazwę Baretia jednej nowej roślinie.
»Obraz to Dyany z sajdakiem, — mawiał o niej, — przedstawiający bystrość i surową powagę Minerwy!«
W Rio-de-Janeiro, w Buenos-Ayres, Commerson zebrał bogate skarby. Po dwudziestu i jeden miesiącach żeglugi, po przebyciu dwóch tysięcy mil francuskich, licząc od wyjazdu jego z Rochefortu, wylądował w Ile de France, gdzie Poivre, słynny intendent kolonii, go zatrzymał. Rząd francuski zlecił mu odbywać dalej studya naukowe na Madagaskarze.
»Jakiż to zachwycający kraj, — pisał do swego przyjaciela Lalande’a; — dla zbadania jego potrzebaby nie jednego wędrowca obserwatora, lecz wszystkich akademii.«
Commerson zebrawszy bogate plony roślinne na Madagaskarze, powrócił do Ile de France w 1771 roku. Tu chciał uporządkować materyały naukowe, wrócić do Francyi i użytkować z owoców swej pracy. Akademia Nauk zapraszała go do swego grona, lecz trudy i wysiłki w pracy zrujnowały jego zdrowie.
W chwili, gdy zaliczony został do członków wszechnicy