Przejdź do zawartości

Strona:Gabryela Zapolska-Skiz.djvu/007

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.



AKT PIERWSZY.

Scena przedstawia salonik w wiejskim domu. Jest to raczej pałacyk rococo. Meble, parawany białe — gobeliny. — Wieki »Ludwików« unoszą się w powietrzu. Szpinet orzechowy w formie harfy obciągnięty materyą. Na środku detonuje bilard zgrabny — ale zawsze bilard w formach słonia. Szeroko otwarte drzwi szklanne, parapetowe ukazują ogród róż i jaśminów w pełnym rozkwicie. Na środku ogrodu szemrze fontanna. Słońce ma się ku zachodowi. Jest całe purpurowe, złote.
Gdy kurtyna idzie w górę chwila samotności i pustki, Poczem pędem, bez tchu, wdzięcznie, lekko — jakby zjawiska — wpadają na scenę lulu i muszka i panowie tolo i wituś. Biegną jedni za drugim w następującym porządku:

muszka
tolo
lulu
wituś

Obiegają, śmiejąc się, dwukrotnie bilard i wpadają do ogrodu. muszka ma w ręku wysoko wielki pęk róż.
Wszyscy nucą: »Gaie, gaie! amusons nous! Voila le moment de la folie!
Wszyscy są ubrani biało. W kostyumach do lawn tennisa. Obiegłszy bilard wpadają do ogrodu, wirują