Strona:Fiodor Dostojewski - Cudza żona i mąż pod łóżkiem.pdf/114

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

różne zdania i przekonania. Przeczuwałem, że będzie tam cały tłum, więc na każdy wypadek podniosłem kołnierz płaszcza do góry i starannie ukryłem w nim swą twarz, bo czemuś było mi trochę wstyd, do tego stopnia nie jesteśmy przyzwyczajeni do publiczności. Czuję jednak, że nie mam prawa opisywać swe własne, prozaiczne uczucia wobec tak znamienitego i oryginalnego zdarzenia.