Strona:Ferdynand Hoesick - Szkice i opowiadania.djvu/224

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Jak wiadomo, Jan Kazimierz, kiedy po abdykacyi osiadł w Paryżu, był honorowym przełożonym opactwa St. Germain des près. Tutaj się modlił, tutaj w kaplicy św. Placydy złożono serce królewskie, tutaj więc, gdy umarł, należał mu się pomnik.
Tutaj też, na intencyę króla, a kto wie, czy nie przez niego samego ufundowana, znajduje się po prawej stronie pomnika — kaplica św. Kazimierza. »W roku 1674, pisze p. Wiktor Czermak, pozostali domownicy królewscy złożyli się na fundacyę, w myśl której miano w kościele opactwa obchodzić uroczyście każdą rocznicę śmierci zmarłego, a prócz tego 16-go każdego miesiąca odprawiać mszę w kaplicy św. Kazimierza, ozdobionej ich kosztem. W kaplicy tej znajdował się obraz świętego Patrona, umieszczony w pośrodku ołtarza, dzieło gdańskiego malarza Szulca«[1]. Dziś zarówno z kaplicy tej, jak i z obrazu, nie pozostało ani śladu. Rewolucya przeszła po niej, jak koń tatarski. Kaplica, którą widzimy dziś, a która jest bardzo ładna, jest dziełem nowoczesnem, w stylu rene­sansowym. W miejsce obrazu św. Kazimierza znajduje się biała marmurowa figura św. Franciszka Ksawerego, kaplica zaś, pierwotnie św. Placydy, dziś przeszła pod szczególną opiekę św. Franciszka Ksawerego i św. Kazimierza, jak o tem wyraźnie głosi napis, umieszczony nad figurą:

S. Francisco Xaver
et
S. Casimiro.

A serce królewskie? Choć Kurjerki nasze pisały niedawno, że znajduje się ono dotychczas na swem miejscu, to jednak Hamlet powiedziałby tu może: that is the question. Takie serce królewskie — a więc serce tyrana — było zbyt smakowitym kęskiem dla demokratycznych sankiulotów!

    abdykacyi był opatem i gdzie dotychczas spoczywa pod piękną płaskorzeźbioną płytą jego serce. Niestety, okazało się, że rzeczone insygnia królewskie zostały przetopione wraz ze wszyst­kimi klejnotami tego skarbca podczas rewolucyi francuskiej.

  1. Tamże, str. 270, na podstawie cyt. dzieła Bouillard’a. »Dnia 4 marca 1670 r. (Jan Kazimierz) obchodzi uroczyście swoje imieniny w opactwie, przyjmuje komunię św. i bierze udział w procesyi do obrazu św. Kazimierza, przywiezionego z Polski i umieszczonego w jednej z kaplic kościoła...« Czermak, l. cit., str. 230.