Strona:Feliks Przysiecki - Śpiew w ciemnościach.pdf/47

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Jak na pustych ulicach wiosną szum kasztanów,
Tak przejmująco szepce o podróżach nocą...
Jeszcze dziś rzucić wszystko, wyjechać bez planów,
Pierwszym, lepszym pociągiem, nie pytając: poco!