Strona:F. Antoni Ossendowski - Pięć minut do północy.djvu/233

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

bójki uliczne, napady terorystyczne, wzmagały się siły skrajnych, radykalnych socjalistów. Nawet w neutralnych państwach Europy odczuwać się dawały niezwykłe podniecenia i wzburzenia umysłów.
Były to czerwone okresy wzrastającego chaosu, dążącej rewolucji, nowego przelewu krwi i zagłady cywilizacji.
Anglja i Niemcy, niezawodnie więcej od innych państw zagrożone od strony wojującego komunizmu, zrobiły wszystko, aby pozostawić Polskę odosobnioną, wydaną na łup czerwonej armji.
Kierownik polityki angielskiej, Lloyd-George, wiernie służył londyńskiemu City i odwiecznemu systemowi Wielkiej Brytanji. Politykował z Kremlem, aby uratować kapitały angielskie, włożone w przedwojenne przedsiębiorstwa rosyjskie, a jeszcze bardziej dlatego, aby wstrzymać napór Moskwy na Indje brytyjskie, gdzie hasła trzeciej międzynarodówki o wyzwoleniu barwnych ras znajdywały wdzięczny posłuch.
Niemcy otwarcie pomagały Rosji siłą zbrojną, osłaniając tyły i północne skrzydło czerwonej armji, użyczając jej swoich oficerów, buntując Gdańsk i Litwę.
Socjaliści w Belgji, Czechach i Austrji zatrzymywali wysyłane z Francji pociągi z materjałami wojennemi dla armji polskiej.
Potop szedł na Polskę, a zewsząd czyhała na nią zguba i klęska, zrodzona w zaborczości Moskwy oraz ślepocie innych państw, ogarniętych szałem rozpaczy i zdziczenia, miotających się na bezdrożu myśli.
Duch narodu polskiego, jego poryw i bohaterstwo w sierpniu 1920 roku wyprowadziły go z pośród piętrzących się dokoła złych fal na szlak zwycięstwa.
Zamach międzynarodówki i najazd hord moskiewskich zostały unicestwione. Czerwoni władcy z Kremlu cofnęli się w popłochu i nieładzie, a nad starą ziemią naszą wznosił się coraz wyżej i śmielej połyskujący w słońcu białopióry orzeł piastowski.
— Cud Boży! — często powtarzał Małachowski słowa siwiejącego wieśniaka, który padł na bagnistych błoniach Ossowa.