Strona:F. Antoni Ossendowski - Najwyższy lot.djvu/75

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

— Pragnąłeś przeżyć dni młode i poznać najwyższy lot orli, a potem w męce opuścić ziemię, gdzie nie masz lotu, ino czołganie się w prochu!
Odlatująca nazawsze myśl zdołała jeszcze ująć uczucie głębokiej wdzięczności ku Temu, który dał mu siłę ducha i serca:

„Wykuć jeden dzień młody
i jeden najwyższy lot“...