Strona:F. Antoni Ossendowski - Karpaty i Podkarpacie.djvu/139

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Jakże powstały te połoniny? Górale twierdzą, że są one dziełem rąk dawnych mieszkańców tych gór, którzy wypalali puszcze i bory, aby na „trzebinach“ rozparły się potem połoniny. Tak też myśleli niektórzy uczeni twierdząc, że prawdziwe połoniny mogą istnieć wyłącznie poza górną linią lasów, a więc powyżej 1400 metrów; tymczasem bieszczadzkie łąki leżą na wysokości nie przekraczającej 1000 m, wobec tego są one utworem sztucznym, przy udziale człowieka powstającym. Inni badacze skłonni są widzieć inne powody powstania połonin w Bieszczadach wiążąc je ze zjawiskiem cofania się i zaniku świerków w lasach tych gór, jak też i z tym, że całkiem odmienna flora carynek jest jednakże naturalną tu i odwieczną. Być może, wpłynęły na zanik świerków i zajęcia ich miejsca przez połoniny podmuchy suche, którymi dyszy bezdrzewna nizina panońska, albo dał się tu we znaki kontynentalny klimat wschodnio-południowej Europy.
Zamieszkująca Bieszczady ludność walczy o swój byt na roli i na połoninach. Przestrzeń gleb uprawnych jest tu nieznaczna i niewystarczająca dla ludności mnożącej się z roku na rok. Ziemia mało żyzna słabo zabezpiecza urodzaje — niepewne, bo zależne od zmiennego klimatu i od powodzi — tak częstych w okolicach górskich i tak bardzo niszczących. Nic więc dziwnego, że w tych okolicach znaczny, a nawet szczególny nacisk kładzie się na chów bydła rogatego i drobnego. W niektórych latach przychówek sta-