Ta strona została uwierzytelniona.
Szybkim, silnym ruchem zarzucił walizkę na półkę, zdjął palto i powiesiwszy kapelusz na haku usiadł z głębokim, sprawiającym ulgę westchnieniem.
Pociąg zgrzytał i szamotał się na krzyżujących się szynach, migały czerwone i zielone sygnały, ciągnęły się ciemne składy kolejowe i budki dróżników...