Strona:F. A. Ossendowski - W ludzkiej i leśnej kniei.djvu/13

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
CZĘŚĆ PIERWSZA.

ROZDZIAŁ I.
KRAINA NIEZNANYCH MOGIŁ.
Gdzie człowiek, tam i męka jego”.

W mojej książce p. t. „Przez kraj ludzi, zwierząt i bogów[1] mówiłem dużo o rzece Jeniseju, która ma swe źródła w kraju Urjanchajskim, wpada zaś do Oceanu Lodowatego. Opisywałem Jenisej, jako rzekę, groźnie piękną, ale i straszliwą, gdyż widziałem ją, gdy niosła setki i tysiące zmiażdżonych ciał więźniów politycznych, zamordowanych przez władze sowieckie. Tę najpiękniejszą z rzek, jakie kiedykolwiek widziałem, zbezcześcili i splamili krwawym, ohydnym mordem ludzie XX wieku.

Gdym widział wtedy ten szafirowo-zielony, olbrzymi potok zimnej, czystej wody, która spływała spod śniegu, pokrywającego szczyty Sajanów, Aradanu, Ułan-Tajgi i Tannu-Ołu; gdy potok ten w potwornie szybkim i potężnym biegu na północ, krusząc

  1. Wydano nakładem Gebethnera i Wolffa, Warszawa 1923 r.