Strona:F. A. Ossendowski - Staś emigrant.djvu/90

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Stanisław uśmiechnął się, patrząc na zrozpaczonego wachmistrza, i mówił pojednawczym głosem:
— Nikt nie może usprawiedliwiać się nieznajomością prawa. To, o czem pisze wam porucznik, umieszczone zostało w trzeciej części konstytucji kanadyjskiej, w artykułach o rezerwatach indyjskich. Przeczytajcie to sobie w wolnych chwilach, wachmistrzu!
Policjant zgrzytnął zębami i zaklął:
— Do jasnych piorunów!...