Strona:F. A. Ossendowski - Płomienna północ.djvu/427

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Portugalczycy zbudowali Dar el Behar i jeszcze dwa forty, które obsadzili silną załogą i uzbroili w artylerję.
O krwawych dziejach tej dzielnicy śpiewają dotąd pieśniarze po rynkach marokańskich, a niektóre czarowne talizmany, aby były skuteczne, są przygotowywane z różnych środków magicznych z domieszką ziemi z Rbat, ziemi, nasiąkłej krwią prawdziwych mumen’ów — wiernych Islamowi.
Gdy się zwiedza grobowce Bu Zid, Uasal, Lalla Fatma, nawet tu, już po za murami Safi, można usłyszeć dalekie echa minionych, a straszliwych wypadków, które rozgrywały się w Rbat, w tym Rbat, gdzie obecnie ryczą autobusy, ochryple śpiewa Caruso w gramofonie i świeci się szyld kinematografu; gdzie w pobliżu, z dzwonieniem łańcuchów i turkotem motoru pracują parowe krany, warczą koła wózków, dostarczających cegły i kamieni dla budującego się portu, niezawodnie najdogodniejszego i najlepszego na całem wybrzeżu, mającego przed sobą znaczną przyszłość handlową.
„Tempora mutantur et nos mutamur in illis“...
Berberowie ze szczepów Abda-Ahmar, Beni Ait, Dukkala, Cziadma i innych, nie noszą już ani swych długich strzelb, ani noży, lecz tylko kije, któremi poganiają osły i wielbłądy, dźwigające na grzbietach towary do składów kupców europejskich, lub do magazynów okrętowych; Mokkadem’y bractw nie trudnią się więcej pobudzaniem nienawiści przeciwko białym, usiłują tylko wyciągnąć jak najwięcej datków od przybywających do Safi tubylców ze wsi, ogłupiają ich cudami, dziejącemi się rzekomo przy grobowcach świętych, sprzedają im wodę ze źródła Sidi Bu Zid, która, dodana do zwykłej wody, nadaje szczególnej białości wełnie; zmuszają nabożnych wieśniaków do odbywania pielgrzymek do świętego drzewa oliwnego Lalla Zebuża, gdzie, po zapłaceniu kilku drobnych monet, wierni dostają pozwolenie zawieszenia na gałęziach drzewa ofiary w postaci wstążki lub szmatki, nabierającej od tej chwili siły talizmanu, który zapewnia powodzenie.