Strona:F. A. Ossendowski - Lenin.djvu/92

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
62
F. ANTONI OSSENDOWSKI


wdzięczając jej, która budziła w nim godność ludzką i wskazywała na znaczenie i prawdziwą treść jego pracy.
Córki Marji Aleksandrówny, śmiałe i inteligentne, przepadały za Leną i otwarcie nazywały ją szwagierką.
Włodzimierz tylko nie robił już żadnych planów i wyrzekł się marzeń. Z dnia na dzień oczekiwał nowego ciosu, który musiał spaść na rodzinę i zmienić, a może nawet zburzyć wszystko. On jeden wiedział o tem lepiej, niż nawet ten, po myśli którego cios ten miał być zadany. Nie miał złudzeń i nadziei.
W marcu następnego roku, gdy Włodzimierz uczęszczał już do 8-mej klasy, po mieście gruchnęła wieść, że w rocznicę śmierci Aleksandra II-go z ręki Żelabowa, w Petersburgu został wykryty zamach na życie panującego cara.
Wśród aresztowanych spiskowców okazał się Aleksander Iljicz Uljanow, a śród podejrzewanych — siostra Anna.
Zrozpaczona i przybita do samej ziemi ogromem nieszczęścia Marja Aleksandrówna, postanowiła jechać do Petersburga. Dzieci nie mogły puścić jej samej. Zwróciły się więc do starych, dobrych znajomych, lecz nikt nie chciał narażać się władzom, okazując zażyłość z rodziną zbrodniarza, podnoszącego rękę na cara. Niektórzy z nich nie przyjmowali nawet młodych Uljanowych. Stary przyjaciel ojca, Szyłow, unikał spotkania z nimi i już nigdy nie wpadał na partję szachów.
— Inteligentne społeczeństwo zostało spodlone do reszty! — rzucił Włodzimierz i pogardliwie splunął, gdy wraz z siostrą powracał od dawnych przyjaciół, którzy nie chcieli nawet wpuścić ich do swego mieszkania.
Z Marją Aleksandrówną wyruszyła w daleką podróż Lena Ostapowa pod pozorem zebrania informacyj o wstąpieniu na medycynę.
Nieszczęśliwa matka nie zdołała jednak pomóc synowi. Car Aleksander, „miłujący pokój“, umiał mścić się na wrogach pomazańca Bożego.
Prośba matki o zamianę kary śmierci na dożywotnie więzienie została odrzucona.
Na ponurym podwórku fortecy Schlüsselburskiej, która widziała od czasów Piotra nieprzerwany łańcuch okrucieństw,