Strona:F. A. Ossendowski - Lenin.djvu/299

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
259
LENIN


papieru, gdyż wkrótce podpiszemy inną — z proletarjatem niemieckim, z rządem Karola Liebknechta!
Towarzysze uspokoili swoje rewolucyjne sumienie.
Jednakże wytrawni niemieccy dyplomaci, oceniając dokładnie sytuację Rosji, zaproponowali tak ostre warunki, że nawet bolszewicka delegacja nie odważyła się przyjąć ich bez porozumienia się z Piotrogrodem.
Był to wielki cios dla nowych władców dawnego imperjum.
Lenin namyślał się długo, bo nie wiedział, w jaki sposób w chwili, gdy jeszcze istniała Rada socjalistów wrogich odłamów, gdy na prowincji żyły hasła patrjotyczne, rzucone przez generałów Korniłowa i Aleksejewa, mógłby przekonać towarzyszy o konieczności pokoju za wszelką cenę, aby rewolucja mogła choć na krótki czas odetchnąć swobodnie i nabrać nowego rozpędu.
Korzystając ze zwłoki, Niemcy i Austrjacy już pędzili przed sobą czerwoną, niesforną armję, na południu wkroczyli na Ukrainę, od północy zajęli Psków i dla wywarcia nacisku posyłali samoloty, które zaczęły coraz częściej krążyć nad Piotrogrodem.
— Musimy zostać jedynymi panami sytuacji. Groźna jest dla nas konstytuanta, więc rozpędzimy ją na cztery wiatry! — szeptał do siebie prezes Rady komisarzy ludowych.
Ten zuchwały czyn należało jednak przygotować starannie.
Całą noc przechodził Lenin po pokoju, obmyślając plan ataku.
— Gdy wszystkie najpotrzebniejsze i najczynniejsze warstwy społeczeństwa będą po naszej stronie, — nie potrzebujemy niczego się obawiać! — myślał. — Potrafimy wtedy przeprowadzić w życie postanowienia naszej Rady.
Nazajutrz wszyscy, w najdalszych zakątkach frontu i prowincji, wszędzie, gdzie istniał telegraf, wiedzieli o nowych dobrodziejstwach Rady komisarzy.
Cios był zadany pewną i wprawną ręką.
Był to manifest nowego rządu, pozwalający żołnierzom na własną rękę zawierać pokój z nieprzyjacielem i powracać do domu; doradzający chłopom zagarnięcie ziemi i dobytku właścicieli wielkich posiadłości, nie czekając na zwołanie konstytuanty; dający zgodę na to, aby ludy nierosyjskiego po-

17*