Strona:Eugeniusz Janota - Przyczynki do znajomości Tatr.djvu/14

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
PRZYCZYNKI
do
ZNAJOMOŚCI TATR.
Podał
Dr. E. Janota.
(Ciąg dalszy.)

Jeszcze około r. 1830 w wielu miejscach Tatr nowotarskich były kozice. Rohacze (już poza granicami Galicji, ale prawie w ich narożniku między Orawą a Liptowem), turnie otaczające dolinę kościeliską, Giewont, turnie nad doliną Kasprową, a zgoła już Świnnica, Kozi Wierch, Granaty, Wołoszyn i dalsze turnie ponad Morskiem Okiem są według wyrażenia się samych górali jakby ogrodami dla kozic. Atoli w żadnym ogrodzie nie śmie kozieł być ogrodnikiem, jak wilk nie może być owczarzem. A kozły i capy, jak wiadomo, uparte są stworzenia, wilki zaś drapieżne. Więc co jeno u podnóża Tatr na całej ich przestrzeni północnej, której największa część przypada na Nowotarszczyznę, umiało i umie obchodzić się z strzelbą, a co nie umie, to się szybko tego uczy, polowało i poluje na