Strona:Erotyki (Zbierzchowski).djvu/015

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Spojrzały w serce me.
Przed nocą więc uklęka
Duch mój po zgonie słońca
— „Ach powiedz czarna nocy,
Jak długo potrwa ta męka?“ —
— „Do końca bracie do końca!“ —