Strona:Erazm Majewski - Doktór Muchołapski.djvu/233

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
XXI.
Nowy aktor i żałosny koniec jego.


Poznałem w nim samca. Zapomniałem ci nadmienić, że okaz, jaki zajmował moję uwagę dotychczas, należał do piękniejszej połowy pajęczego rodu.
U tych krwiożerczych istot istnieje jeden bardzo piękny zwyczaj, wspólny zresztą prawie wszystkim stawowatym. Polega on na tem, że tylko samice pracują i ponoszą ciężary utrzymania rodu, samce zaś brzydzą się wszelką pracą. Wśród krzyżaków samice jedynie snują sieci, samce zaś, mniejsze, brzydsze i zawsze szczupłe, bo głodne, wałęsają się próżniaczo i kryją po najciemniejszych zakątach okolicy. Ukazują się one jedynie podczas najgorętszej i pogodnej pory, w epoce zupełnej dojrzałości, gdy jakiś niezwyciężony popęd nakazuje im szukać piękniejszej połowy swojego rodzaju. Skoro taki ciekawy osobnik w wędrówkach swoich na-