Strona:Emil Zola - Germinal.djvu/415

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

tem oddzielił go od nich wstręt, nie należał już do ich klasy, gdyż o własnych siłach wzniósł się do wyższej, klasy ludzi myślących.
W tej chwili głos Rasseneura zgłuszyły okrzyki:
— Niech żyje Rasseneur!
— Niema jak on!
— Brawo! Brawo!
Szynkarz zamknął drzwi, i podczas gdy tłum się rozchodził, obaj mężczyźni spojrzeli sobie w oczy. Wzruszyli ramionami i siedli wypić po kufelku piwa.
Tegoż dnia odbył się w Piolaine wielki obiad, ku uczczeniu zaręczyn Negrela z Cycylką. Gregoirowie dnia poprzedniego zapuścić kazali świeżo podłogę w jadalni i przystroić salon. Melania królowała w kuchni pośród garnków, przyrządzała pieczyste i sosy, których zapach bił, aż pod dach willi. Postanowiono, że stangret Franciszek będzie pomagał Honorce w usługiwaniu do stołu. Ogrodniczka miała myć naczynie, a jej mąż pilnować bramy. Nigdy nie było w starym, patryarchalnym domu takiego ruchu.
Wszystko odbyło się jaknajwspanialej. Pani Hennebeau bardzo serdeczną była dla Cecylki i uśmiechała się do Negrela, podczas toastu jaki notaryusz wzniósł na intencyę szczęśliwego pożycia młodej pary. I pan Hennebeau był bardzo serdeczny. Dziwiła wszystkich jego rozradowana mina, a obiegała pogłoska, że jest teraz w wielkiej estymie u rady nadzorczej i zostanie niebawem zamianowany oficerem legii honorowej w nagrodę za energiczne stłumienie strejku. Nie mówiono o zajściach czasów ostatnich, ale w ogólnej wesołości przebijał tryumf i obiad był poniekąd ucztą zwycięzców. Nareszcie człowiek może spokojnie spać i trawić! Dyskretnie uczyniono wzmiankę o zabitych, których krew dopiero wsiąkła w ziemię Voreux. Była to konieczna, jak mówiono, lekcya, a wszyscy rozrzewnili się gdy Gregoirowie odparli, że należy teraz leczyć rany nędzarzy cierpiących po koloniach. Jestto dziś obowiązkiem każdego, mówili. Przybrali oni znów swe dobroduszne miny, i przebaczyli gór-