Strona:Emil Szramek - Juliusz Ligoń.djvu/21

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Dla rozweselenia i zabawy towarzystwa zestawił też Ligoń różne żarty pod tytułem „Śmieszek czyli figle i dowcipy”[1].
Szczególną zasługą Juliusza były jego „Pogadanki wieczorne” o dawnych dziejach Śląska. Drukowane były w „Gazecie Górnośląskiej” a potem w kalendarzu „Katolika” na rok 1883 i 84.
Wszystkie te rzeczy pisane są z wielką pilnością i zamiłowaniem, w stylu prostym ale zajmującym. Gdy Ligoń wydawał swoją książeczkę o Sobieskim, tak się w przedmowie odezwał do czytelników:

Uczeni piszą dzieła wspaniałe,
Więc ja też kreślę, choć tylko małe,
By nie myślano, że my Ślązacy
Nie mamy uczuć jako Polacy;
By też i Śląsko coś swego miało
I w tej pamiątce udział też brało.
Proszę więc przyjąć tę pracę małą,
Choć dla uczonych niedoskonałą,
Lecz dla was dobrą, ludkowie mili;
Wy byście górnych słów nie pojęli.
A co prawdziwe, szczere, serdeczne,
Choć w prostym stylu, jest pożyteczne.
Więc w Imię Boże niech pióro kreśli,
Wierszem, by lepiej utkwiło w myśli.

  1. „Śmieszek” był drukowany u F. Płocha w Król. Hucie i wyszedł nakładem księgarni A. Ligonia tamże (bez roku).