Strona:Eliza Orzeszkowa - Na dnie sumienia T. 2.djvu/527

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
—   521   —

słyszeć rozgłośny turkot kół zwiastujący powrót hrabiego, który pod dach swój gościnny przywoził nieszczęśliwych rozbitków życia, smutne ofiary cudzego występku.