Strona:Elegie Jana Kochanowskiego (1829).pdf/068

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Jak w pokoju objąłeś Sarmacyi ziemię,
Tak długie gotuj wczasy na późne jéj plemię,
I jako teraz czynisz, tak Scytyjskie tłuszcze,
Znadgranic zawsze wpędzaj w Zadnieprzańskie puszcze.
W pokoju dziki buhaj kark pod jarzmo daje,
I ziemię do zasiewu ciężkim pługiem kraje,
W pokoju po dolinach bieleją się stada,
I pasterz na fujarze wdzięczną pieśń układa,
Las polom miejsce daje, stepa w kłos porasta,
Na zwierząt legowiskach podnoszą się miasta,
Młodzież w szrankach się ćwiczy, choduje nauki,
Kwitnie przemysł i dawne zwabiają się sztuki,
W pokoju i Arktejski śnieg Muzy nie trwoży;
Ta nieostatni wieniec na skronie ci włoży.