Strona:Edward John Hardy - Świat kobiety.djvu/192

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Ludzie mogą być zwolennikami stanu małżeńskiego, a jednak miéć powody do celibatu. Pod poduszką umierającego Washingtona Irvinga znaleziono pukiel włosów i miniaturę. Ludzie, przechowujący podobne pamiątki, myślący ciągle o tém, co być mogło, żenićby się powinni. Niektórzy jednak nigdy nie znaleźli swéj drugiéj połowy, albo téż okoliczności nie pozwoliły im się z nią połączyć, a wtenczas lepszém jest życie samotne, niż bezmiłosne małżeństwo. Są inni, co własne szczęście poświęcili dla spełnienia jakiego miłosiernego uczynku, albo téż dla rodziców lub rodzeństwa. W takim razie należy im się pochwała.
Ponieważ w saméj Anglii jest 500,000 więcéj kobiet niż mężczyzn, jest rzeczą niemożebną, by wszystkie szły za mąż. Czy jednak dlatego zbywające kobiety są niepotrzebne? Nie. Jest niezawodnie pełno zbytecznych kobiet i mężczyzn także, ale niekoniecznie pomiędzy nieżonatymi i niezamężnemi; zbytecznemi są kobiety, oddane próżnym zabawom, chorobliwym zachciankom, gardzące pracami wieku, w którym się zrodziły, a tak pozbawione zasad, iż poślubiłyby każdego bez wyjątku, czy to starca, czy idyotę, czy nikczemnika, byle był bogaty, — lub téż takie, co posiadając miłość rozumnego męża, otoczone jego staraniem, zamykają się w samolubstwie i czynią z życia szaloną gonitwę za modą i zabawą. Kobieta powinna być cenioną jedynie według swéj rzeczywistéj wartości. Jeśli nie przedstawia jéj jako kobieta, nie będzie jéj miała jako żona i matka. Potrzeba ją tak wychować, by, samotna lub zamężna, miała wyrobiony charakter, potrafiła sobie radzić i godność swą zachować. Wówczas wzbogaci ona społeczeństwo,