Strona:Edward John Hardy - Świat kobiety.djvu/105

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Jest swoboda, która daje wolność, i swoboda, co rodzi niewolę, — a dziewczęta, przekraczające granice skromności, przybierające męzkie obejście i sposób wysłowienia, zamiast wolności poddają się w większą niż kiedykolwiek niewolę. Tracą nawet mir u mężczyzn właśnie z powodu środków, któremi zyskać go chciały. Mężczyźni, choćby nawet niewiele byli warci, lubią w kobietach wdzięk, łagodność, skromność myśli i wyrażenia; pragną, ażeby żony lepszemi były niż oni; sądzą, iż kobiety przechowywać winny starannie to wszystko, co nosi nazwę obyczaju, szlachetności i t. p.
Cokolwiekby powiedziéć można o Saturday Review, nie jest to wcale pismo zacofane i dla téj przyczyny wyrazy, jakich użyło w artykule „Panny,“ powinny czynić tém większe wrażenie na osobach, do których są zwrócone:
„Pomiędzy naszemi pannami, szczególniéj téż między temi, które zwą „old stagers,” powstał fatalny zwyczaj, zapożyczony od mężatek, chcących tym sposobem podobać się mężczyznom — prowadzenia dwuznacznych rozmów. Nie rozumieją one różnicy, jaka zachodzi pomiędzy mężatką a panną. Mężczyźni mogą lubić ten rodzaj rozmowy z ładną mężatką, a to z wielu powodów, gdy tymczasem żadnemu mężczyźnie, będącemu przy zdrowych zmysłach, nie podoba się podobny rodzaj mówienia w ustach panny, dla któréj ma przywiązanie i z którą chciałby się ożenić. To odstręczyłoby go odrazu, bo zastanowiłby się nad tém: jaka z niéj może być żona i czy w przyszłości okaże się godną miłości i szacunku. Tę samą pomyłkę popełniają panny, prowadząc rozmowy o sławnych procesach, które tak szczegółowo teraz opisują dzien-