Strona:Edmund Jezierski - Prawda o Sowietach.djvu/51

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Sowiety postawiony na nader wysokim poziomie, jest to — więziennictwo.
W samej Moskwie niektóre więzienia zostały urządzone tak, że służą za osobliwość, pokazywaną cudzoziemcom. Komfort, wygoda i elegancja... Patrzcie, do jakiego szczytu doskonałości doprowadzić zdołaliśmy to, co wszędzie za miejsce udręczeń zostaje uznanem. Widok tych więzień moskiewskich, przeznaczonych w pierwszym rzędzie dla dygnitarzy sowieckich, podobno wpływa na nich zachęcająco w kierunku... przestępczym.
Olbrzymia jednak różnica istnieje między tem pokazowem więzieniem stołecznem, a prowincjonalnemi, przeznaczonemi dla przestępców zwykłych, w pierwszym rzędzie zaś dla „kontrrewolucjonistów“. Panuje tam wszechwładnie brud, wilgoć, ciasnota, głód, a w połączeniu z nader wymyślnemi torturami, w jakich G. P. U. celuje, stanowią one tak potworne miejsca kaźni, jakich sobie wyobraźnia ludzka przedstawić nie może.
Aż dreszcz przerażenia przejmuje, gdy się czyta opisy tych więzień, wydane w Ameryce przez tych, którzy przez piekło to przeszli za życia.
W więzieniach tych wrodzone okrucieństwo rosyjsko-tatarsko-żydowskie znajduje właściwe ujście.
Istnieją jednak i takie więzienia, jak np. w Charkowie, gdzie więźniowie, przeważnie bandyci, zawarłszy sojusz z zarządem, wychodzą w ciągu dnia na swoje wyprawy, na noc zaś wracają do cel więziennych, przyjmują kochanki i przyjaciół, wyprawiają orgje pi-