Strona:Edmund Jezierski - Prawda o Sowietach.djvu/35

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

stwem i rozpustą, oto jedyne rozrywki robotników sowieckich. Teatry, które początkowo stały otworem dla robotników, obecnie mają ceny miejsc tak wygórowane, że uczęszczać do nich mogą tylko komisarze i spekulanci.
Dla ich też właściwie rozrywki władze sowieckie sprowadzają z zagranicy, płacąc bajeczne sumy, przeróżne atrakcje sceniczne, śpiewaków, muzyków, szansonetki, a nawet całe operetki murzyńskie z jazz-bandem. Za te monarsze rozrywki władców swoich, robotnicy sowieccy płacą nędzą i potem swoim.
W ostatnich czasach władze sowieckie poczęły wprowadzać oszczędności kosztem świadczeń socjalnych robotniczych. Obcięto je znacznie i prawie cały ich ciężar przerzucono na robotników. Jednocześnie władze sowieckie wydały ponowny surowy zakaz strajków ekonomicznych, tej jedynej broni robotników w walce o polepszenie bytu, grożąc za nie surowemi karami, tak jak za kontrrewolucję.
Jednocześnie w Rosji Sowieckiej w zastraszający sposób szerzy się bezrobocie. Według obliczeń w pierwszych dniach kwietnia dochodziła ona do liczby 2.000.000 ludzi, z czego w samej Moskwie prawie 200.000. Liczby te zwiększają się coraz bardziej skutkiem wstrzymywania fabryk z powodu braku surowca lub kapitału. Głodowe zapomogi, w wysokości 6 rb. miesięcznie, wypłacane nieznacznej części bezrobotnych przez rząd, nie łagodzą tej klęski. Projektowane roboty publiczne nie mogą być uruchomione z powodu braku funduszów. Niezliczone rzesze bezrobotnych gło-