Strona:Dzieje Galicyi (IA dziejegalicyi00bart).pdf/62

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

ciągnięto i na urzędników sądowych, »mowa bowiem polska nie jest dyalektem żadnej mowy słowiańskiej, lecz mową osobną« a podobne w niej innym słowiańskim językom »brzmienia« często inne mają znaczenie, stąd też sędzia nieumiejący po polsku, może być narażony »na szkodliwe i niepowetowane pomyłki«.
Adres ten był śpiewem łabędzim sejmów postulatowych galicyjskich.
Oczywiście, że czasów kriegowskich, do których końca dobiegamy, nie wypełniają same tylko prześladowania i zabiegi Stanów. W obszernym szkicu należałoby uwzględnić wiele jeszcze faktów i rysów zarówno dodatnich jak i ujemnych. O niektórych dodatnich już mimochodem wspomnieliśmy, jak o pożytecznej działalności naukowej wielu profesorów uniwersytetu, wśród których nie brak było i takich, co brali udział w pracy nad podniesieniem ekonomicznym kraju (przy założeniu Kasy Oszczędności, Towarzystwa Gospodarczego i t. d.). Zwróciliśmy też uwagę na budzący się duch narodowy między młodzieżą i szlachtą, na pojawienie się całego zastępu wybitnych obywateli, którzy zczasem zajęli najważniejsze posterunki w pracy około odrodzenia kraju. Wypadałoby do tego dodać obraz ruchu umysłowego i literackiego. Wszak obok stojącego na szczycie sławy Fredry i głośnego już Pola, wstąpili w tym czasie w szranki literackie i naukowe: Bielowski, Dzierzkowski, Józef i Leszek Borkowscy, Magnuszewski, Szajnocha, Przyłęcki, Kaz. i Al. Stadniccy, M. Dzieduszycki, Batowski. Zbierali pieśni ludowe Zaleski (Wacław z Oleska) i Żegota Pauli. Tworzył wspaniałą bibliotekę ze zbiorem rycin i map Gwalbert Pawlikowski, który jednocześnie założył w Medyce najsławniejszy w czasach porozbiorowych ogród w Polsce i szkołę gospodarstwa. Ma prawo do wzmianki i prasa peryodyczna jak Czasopismo Ossolińskich, Dziennik mód paryskich, Rozmaitości, Lwowianin, lub wydawnictwa zbiorowe, albumy, jak: Słowianin Jaszowskiego, zamieniony na Dniestrzankę, Ziewonja, Gołąb pożaru i t. d. Rozwojowi jej stawiała tamę cenzura, której osobna, choć niezaszczytna karta w dziejach Galicyi się należy. W r. 1839 powstało Towarzystwo muzyczne, w r. 1837 i 1844 odbyły się we Lwowie wystawy obrazów. Na polu malarstwa prócz sędziwego Maszkowskiego pracują Alojzy Rajchan, Marcin Jabłoński, Jan Tysie-