Strona:Dzieje Galicyi (IA dziejegalicyi00bart).pdf/47

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Przyjazd cesarza do Galicyi byłby ukoronowaniem tego wstępu do nadania konstytucyi.
Rady co do uprzedzenia Rosyi były spóźnione, nad memoryałem Goessa przecież radzono blizko przez dwa lata. Pisano o nim referaty, potem opinie o referatach, wreszcie uwagi nad opiniami. Zapisawszy całe bele papieru uznano, że nadanie konstytucyi byłoby »niebezpieczne«, bo wzbudziłoby w Polakach przekonanie, że nie jest ona owocem »dobroci monarchy«, ale wynikiem tajnych układów z Petersburgiem i Berlinem, a »stąd wynikłby niewłaściwy wpływ na nastrój umysłów w społeczeństwie polskiem«. Rosya musiała nadać Królestwu konstytucyę, gdyż pod tym warunkiem przyznano jej ten nowy nabytek, bo odbierała zresztą spadek po konstytucyjnem Księstwie Warszawskiem, ale Austrya nie potrzebuje iść za jej przykładem w prowincyi, którą od 40 lat posiada. Zresztą od dworu rosyjskiego »nie oczekuje się takiej ścisłości w dopełnieniu przyrzeczeń, jakiej mianoby prawo żądać od dworu austryackiego«[1].

W końcu cesarz Franciszek postanowił przywrócić konstytucyę stanową, która właściwie nigdy nie była zniesioną, a tylko zapomnianą. Były to oczywiste kpiny z »reprezentacyi i ustaw narodowych« przyrzeczonych w »traktatach przyjaźni«. Nowy patent stanowy z r. 1817 wprowadzał pewne drobne zmiany. Do sejmu należały cztery stany: duchowieństwa, magnatów, rycerski i miast królewskich, które, jak i poprzednio, jedynie Lwów reprezentował przez swego burmistrza i jednego wybranego mieszczanina. Do atrybucyi sejmu przybyło prawo obsadzania miejsce funduszowych, przyznanych młodzieży galicyjskiej dekretem z r. 1816 w instytucyach naukowych wiedeńskich, a mianowicie 10 miejsc w Terczyanum, 20 w akademii inżynierów, 40 w Akademii Neustadzkiej, 4 w instytucie ekonomicznym i kilka miejsc dla ubogich dziewcząt u Salezyanek wiedeńskich. Zczasem zwyczaj przelał to prawo na Wydział stanowy. Stany obradowały, a raczej zbierały się tylko dla spraw ważniejszych, a mianowicie dla wysłuchania postulatów, nadawania indygenatów, wyboru deputatów do Wydziału i urzędników stanowych, wreszcie dla rozpisania po-

  1. Obszernie o memoryale Goessa w Br. Łozińskiego »Szkicach z historii Galicyi« 1913.