Strona:Dzieła dramatyczne Williama Shakespeare T. 11.djvu/157

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
—   147   —

jakiej w całej Messynie nie znajdziesz; a prócz tego, znam prawo, bądź spokojny; a prócz tego, nie jestem bez grosza, bądź spokojny; choć poniosłem pewne straty, mam jeszcze dwa płaszcze i niemało pięknych rzeczy mam na mojej osobie. Wyprowadzić go! O, gdyby był zapisał, żem osieł! (Wychodzą).


AKT PIĄTY.
SCENA I.
Przed domem Leonata.
(Leonato i Antonio).

Antonio.  Twoją rozpaczą sam siebie zabijasz.
Nie jest to mądrość w pomoc smutkom śpieszyć
Na zgubę własną.
Leonato.  Skróć twoje nauki,
Bo do mych uszu tak wpadają marnie,
Jak marnie sitem czerpać będziesz wodę.
Niech mi pociechy próżnych słów nie prawi
Ten, który nie znał mym równych boleści.
Przyprowadź ojca, który jak ja kochał,
I jak ja stracił ukochane dziecię,
I radź mu, niech mnie cierpliwości uczy,
Mierz jego boleść boleści mej miarą,
Każde westchnienie niech westchnieniem spłaci,
Każdy rys, formę i wielkość cierpienia
Niechaj mi równem cierpieniem odmierzy;
Gdy on z uśmiechem głaskać będzie brodę,
Potrafi smutek wygnać z mego domu,
A rany serca przysłowiami leczyć,
Upajać duszę mędrków kazaniami;
O, niechaj taki ojciec do mnie przyjdzie,
A cierpliwości od niego pożyczę.
Lecz człowiek taki nie żyje na ziemi;