Strona:Dzieła Williama Shakspeare I tłum. Hołowiński.djvu/310

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
300
ROMEO I JULIA.

Ojciec i matka, Tybalt, Romeo,
Julia, wszyscy zabici razem: —
Bannit Romeo! — Smutku, tęsknicy
Nié ma ni końca, ani granicy,
Kresu, ni miary w tém jedném słowie,
Tyle boleści żadne nie powie. —
Mamko, gdzież ojciec, gdzież rodzicielka?

MAMKA.

Płaczą przy ciele, żałośc ich wielka.
Pójdzieszże do nich? chodź, zaprowadzę.

JULIA.

Łzy myją rany? — Łza ich ustanie;
Dla mnie plącz wieczny męża wygnanie.
Weź sznur, co ze mną wraz oszukany,
Romeo bowiem z kraju wygnany:
Sznur miał prowadzić, gdzie ma łożnica;
Wdowa-dziewicza umrę dziewica.
Chodźże drabinko, chodźże i mamko;
Pójdziem do łoża szlubnych firanek;
Śmierć, nie Romeo, weźmie mój wianek!

MAMKA.

Spiesz się w twój pokój; znajdę Romea
Dla twéj pociechy: — wiém gdzie przebywa.
Słuchaj, twój przyjdzie w nocy małżonek;
Skrył go Wawrzyniec w swoje mieszkanie.

JULIA.

Znajdź, i wiernemu daj ten pierścionek,
Powiedz niech przyjdzie na pożegnanie.

(wychodzą.)