Strona:Dzieła M. T. Cycerona tłum. Rykaczewski t. 6 Pisma krasomówcze.djvu/150

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Wystąpił problem z korektą tej strony.

XLVI. Zęby się to nadzwyczajna i dziwna rzeczą nie wydawało, że ten sam człowiek raz się gniewa, drugi raz ubolewa, to znowu wszelkich wzruszeń doznaje, zwłaszcza w cudzych sprawach, trzeba pamiętać, że taka jest moc myśli i dowodów, które mowca rozwija i przytacza, że niepotrzeba tu żadnego udawania, żadnego omamienia. Sama już mowa, miana dla wzruszenia drugich, daleko więcej wzrusza mowcę, niżeli któregokolwiek z tych, którzy go słuchają. Niech więc nikomu dziwno nie będzie, że to się zdarza w sprawach przed sądem, gdzie nasi przyjaciele są w niebezpieczeństwie, w licznem zgromadzeniu ludzi, przed naszymi spółobywatelami, na placu publicznym, kiedy idzie nie tylko o mniemanie o naszym talencie (bo to mniejsza, lubo i tego także zaniedbywać nie trzeba, przyobiecawszy dokazać, czego mało ludzi dokazać może), ale o daleko większe rzeczy, o wierność, o obowiązek, o pilność. Temi powodowani, broniąc zaledwie znanych nam ludzie, nie uważamy ich za obcych, jeżeli sami za uczciwych ludzi uchodzić chcemy.
Ale żeby, jak powiedziałem, to nam się dziwnem nie wydawało, że mowca zapala się w cudzych sprawach, co jest tak zmyślonego, jak poezya, jak sztuki teatralne, jak dramatyczne bajki? a jednak często widziałem na teatrze, jak oczy aktora błyskały z pod maski, kiedy wymawiał te słowa[1]:
„Śmiesz sam, bez niego wchodzić do Salaminy? Spojrzenia ojca nie boisz się?“
Ilekroć wymawiał te słowa, „spojrzenia ojca“, zdawało mi się, że Telamon rozgniewany, szalejący z żalu po synie stał mi przed oczyma. Jak żałosnym głosem wymawiał potem z płaczem i łkaniem te słowa:

„Zgrzybiałego, bezdzietnego starca
Rozszarpałeś, osierociłeś, zamordowałeś! Nie wzruszył cię zgon brata,
Ani los jego maluczkiego syna, który w opiekę był ci dany!“

  1. Słowa Telamona do Teukra, który bez swego brata Ajasa z pod Troi do Salaminy powrócił, wyjęte z tragedyi Teucer Pakuwiusza. Wspomniony jest w drugim z niej wyjątku Eurysakes, maluczki syn Ajaxa Tekmessyr.