Strona:Dzieła M. T. Cycerona tłum. Rykaczewski t. 6 Pisma krasomówcze.djvu/136

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Wystąpił problem z korektą tej strony.

co oni po imieniu nazwanym mężczyźnie lub kobiecie o prawie odpowiedzieli; dla tego zapewne, żebyśmy myśleli, że przyczyna pytania lub wątpliwości nie w rzeczy, ale w osobach była; a że liczba osób jest niezliczona, żebyśmy odstręczeni od poznania prawa, stracili ochotę do nauki wraz z nadzieją nauczenia się. Ale to wszystko Krassus nam kiedyś wyłuszczy i objawi, opisując każdą część osobno; bo trzeba ci wiedzieć, Katulu, że nam wczoraj przyobiecał prawo cywilne, które jest teraz rozwlekłe i rozrzucone, porządnie zebrać, i w łatwą do zrozumienia naukę zamienić.
Nietrudno to będzie, rzekł Katulus, Krassowi, który nauczył się prawa, ile można było nauczyć się, i który posiada na czem schodziło jego nauczycielom, to jest sztukę umiejętnego uporządkowania i ozdobnego wyłożenia tego wszystkiego, co do prawa należy. — Nauczymy się więc, rzekł Antoniusz, prawa od Krassa, który uwolni się, jak myśli, z natłoku spraw, i dla spokojności przeniesie się z ław sądowych na krzesło prawnika
Tak jest, rzekł Katulus, szłyszałem go często mówiącego, że postanowił uchylić się od spraw i sądów, ale mu zawsze odpowiadałem, że to być nie może; bo i on nie zechce, żeby go zacni ludzie napróżno o pomoc prosili, i spółobywatele spokojnie tego nie zniosą, którzy wiedzą, że kiedy głos L. Krassa umilknie, Rzeczpospolita jednę ze swych ozdób straci. — Na Herkulesa! rzekł Antoniusz, jeżeli Katulus prawdę mówi, trzeba ci będzie, Krassie, wraz ze mną ten sam kamień młyński obracać, i nic nam nie pozostaje, jak zostawić tę poziewającą i snem zmorzoną mądrość spokojnym Scewolom i innym szczęśliwym ludziom. — Kończ, Antoniuszu, co zacząłeś, rzekł Krassus z słodkim uśmiechem; mnie jednak ta poziewająca mądrość, kiedy się do niej ucieknę, z niewoli tvyswobodzi.

XXXIV. Zaczętego przeżeranie wykładu, rzekł Antoniusz, taki jest koniec: ponieważ jasno się okazuje, że wszystko o czem w sądzie wątpliwość i spór zachodzi, nie znajduje się w osobach, których liczba jest nieograniczona, ani w okolicznościach, których rozmaitość jest nieskończona, ale w rodzajach i w naturze rzeczy, rodzaje zaś tak są oznaczone, że ich pewna tylko jest liczba, a ta bardzo mała; a zatem ci, co przy-