Strona:Dzieła M. T. Cycerona tłum. Rykaczewski t. 6 Pisma krasomówcze.djvu/112

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Wystąpił problem z korektą tej strony.

zapisywał co się każdego roku stało, i wystawiał tablicę na widok w swym domu, żeby każdy mógł przeczytać. I toć to jest, co dziś jeszcze nazywamy wielkiemi Rocznikami.
Wielu naśladowało ten sposób pisania, i bez żadnych ozdób stylu pamiątkę tylko lat, ludzi, miejsc i wypadków zostawiło. Jakimi tedy u Greków byli Ferecydes, Hellanikus, Akusilas, i wielu innych, takimi u nas Kato, Piktor i Pizo. Nie znając się na piękności stylu, którą dopiero niedawno z Grecyi do Rzymu przyniesiono, i nie dbając o nic więcej, jedno żeby ich zrozumiano, mają krótkość za jedyną zaletę sztuki pisania. Nieco wyżej podniósł się, i w historyi szlachetniejszym tonem przemówił przyjaciel Krassa, zacny Celiusz Antypater. Drudzy nie sadząc się. na ozdoby, po prostu tylko dzieje opowiadają.

XIII. Tak jest, rzekł Katulus, jak mówisz; ale ten sam Celiusz nie upięknił swego opowiadania rozmaitością kolorów, nie ogładził go szykownem słów ułożeniem, nie nadał mu spokojnej i jednostajnej potoczystości. Nie będąc uczonym, ani biegłym mowcą, z gruba tylko, jak-mógł, ociosał, ale jednak, jak mówisz, przewyższył swych poprzedników.
Niema w tem nic dziwnego, ciągnął rzecz dalej Antoniusz, że nie mamy jeszcze w naszym języku znakomitych historyków. Bo nikt u nas nie poświęca się w innym celu wymowie, jedno żeby na mównicy lub w sądach zajaśniał; u Greków przeciwnie najwymowniejsi ludzie, dalecy od spraw publicznych, już to do innych ważnych rzeczy, już do pisania historyi z największą usilnością się przyłożyli. I tak Herodot, który pierwszy wsławił się w tym rodzaju, nigdy, jak wiemy, sprawami się nie zajmował, a jednak opowiadanie jego jest tak wymowne, że ja, o ile Greckie pisma rozumieć mogę, z wielką przyjemnością go czytam.
Po nim Tucydydes wszystkich innych sztuką pisania, zdaniem mojem, daleko prześcignął. Jest u niego taka pełnia i okwitość rzeczy, że liczba jego wyrazów jest bez mała taka jak myśli. Ale i on, chociaż imał się spraw publicznych, nigdy, jak wiemy, w sądach nie stawał, i mówią, że swe dzieło wtenczas dopiero napisał, kiedy oddalony od spraw