talentem, nieurodzeni nawet w stanie szlacheckim, często dostąpili konsulatu; bo ten przymiot jedna wielu bardzo stronników, zwolenników, wiernych przyjaciół. Twoje powołanie, Sulpicyuszu, nie przynosi ci żadnego z tych pożytków.
A naprzód, jaką zaletę może mieć tak czcza i sucha nauka? złożona z samych prawie drobiazgów, zajmująca się sztucznem ułożeniem liter i wyrazów pooddzielanych kropkami. Powtóre, jeżeli ta nauka mogła mieć coś godnego podziwienia dla naszych przodków, dziś rozgłoszone jej tajemnicy poszły w pogardę i pośmiewisko. Mało kto dawniej wiedział w jakich dniach można się było prawować lub nie; spisu dni sądowych jeszcze powszechnie nie miano. Prawnicy mieli wtenczas wielkie znaczenie; radzono się ich co do tych dni, jak Chaldejczyków[1]. Znalazł się nakoniec niejaki pisarz. Km Flawiusz, który wykłuł, jak mówią, oczy wronom, wydając z ukrytych skarbów mądrości ostrożnych prawników kalendarz dla ludu, którego można się było codzień poradzie[2]. O to tedy rozgniewani, bojąc się aby po upowszechnieniu i poznaniu tego kalendarza, ludzie nie prawowali się bez ich pomocy, wymyślili pewne formuły, żeby do wszystkiego należeli.
XII. Można było bardzo dobrze tym sposobem rozprawić się w sądzie: «Ten grunt Sabiiiski do mnie należy.» — «Nie do ciebie, ale do mnie,» poczerń sędzia wydałby wyrok. Nie chcieli tego prawnicy; posłuchajmyż ich. «Grunt który jest w powiecie, co się powiatem Sabińskim zowie.» Co za tłum wyrazów? Zobaczmy co dalej. «Powiadam że ten grunt na mocy prawa Kwirytów jest moim.» A potem? «Wzywam cię na ten sam grunt, abyśmy się
- ↑ Nazywano Chaldejczykami wróżbitów, astrologów i wszystkich parających się przepowiadaniem przyszłości, dla tego że Chaldejczykowie gwiazdy naprzód obserwować zaczęli. Obacz o nich Aulus Gellius, XIV, 1.
- ↑ Pierwszy Kn. Flawiusz, pisarz Appiusza Klaudiusza, ogłosił zbiór formuł prawnych i kalendarz, przez co tak się ludowi przysłużył, że lubo syn wyzwoleńca, został trybunem i edylem krzesłowym. Digest. II, 7. Livius, IX, 56. Cic. de Oratore, t, 51. Aulus Gellius, VI, 9. — Wrona miana była, jak jest w istocie, za bardzo ostrożnego i chytrego ptaka, ztąd przysłowie, którego mówca użył także w mowie za Flakkiem, 50, wionie oczy wykluć, znaczące: chytrego w chytrości przewyższyć, albo oszusta oszukać.
Roscyusza Otona, za to że wyznaczył na teatrze rycerstwu oddzielne od ludu miejsce, oparł się prawu rolnemu Rulla.