Strona:Dzieła M. T. Cycerona tłum. Rykaczewski t. 2 Mowy.djvu/227

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
WSTĘP DO TRZECIEJ MOWY
PRZECIW LUCYUSZOWI KATYLINIE.

Kiedy nie było już żadnej wątpliwości o zbrodniczych Katyliny zamysłach, senat ogłosił go z Malliuszem za nieprzyjaciół ojczyzny, i zarazem polecił konsulowi Antoniuszowi zebrać przeciw niemu wojsko, Cyceronowi czuwać nad bezpieczeństwem publicznem w Rzymie.
Miał Cycero wiadomość o głównych osobach należących do spisku, wiedział kto bywał na tajemnych schadzkach u Katyliny, u Lekki, ale żadnego nie miał przeciw nim dowodu. Czego roztropność ludzka wyśledzić nie mogła, to odkrył przypadek. Byli wtenczas w Rzymie posłowie Gallów Allobrogów ze skargą do senatu na ucisk i zdzierstwa urzędników Rzymskich. Przez nich chcieli spiskowi wciągnąć do spólnego działania naród Allobrogów, łudząc nadzieją polepszenia ich losu, jeśliby im do obalenia rządu dopomódz chcieli. Posłowie zastanowiwszy się nad potęgą Rzeczypospolitej i szczupłemi siłami jej nieprzyjaciół, wahali się wciągać swój naród w tak ślizkie i niebezpieczne przedsięwzięcie, i po gruntownym namyśle odkryli rzecz całą swemu protektorowi, Fabiuszowi Sanga, który o tem Cycerona uwiadomił. Cycero polecił posłom lepiej spiskowych wyrozumieć, odebrać od nich przysięgę, że wiernie dotrzymają co obiecują, pism nakoniec zażądać. Ci byli tak nieostrożni, że im dali pismo do ich ludu i senatu z żądaniem jazdy, bo mieli dosyć piechoty, drugie, lubo bez podpisu, do samego Katyliny, nawet im jednego z pośród siebie dodali, który ich do naczelnika buntu miał doprowadzić. Otrzymawszy takie pisma, posłowie uwiadomili Cycerona, że w nocy z dnia drugiego na trzeci grudnia z Rzymu wyjadą, i podług umowy na moście Milwius przez naprzód z rozkazu Cycerona posłanych ludzi przytrzymani zostali. Mając takie dowody w ręku, stawił Cycero posłów w senacie, gdzie ich z Lentulem Surą, Cetegiem, Statyliuszem, Gabiniuszem skonfrontował, którzy bez wielkiej trudności przyznali się do swych pism i pieczęci. Tym sposobem zniweczone zostało powstanie, które miało wybuchnąć w Rzymie pierwszego dnia Saturnaliów, to jest 17 grudnia. Po odbytem w senacie badaniu, Cycero tegoż dnia (3 grudnia) wieczorem opowiedział to wszystko ludowi w następnej mowie.