Strona:Dzieła M. T. Cycerona tłum. Rykaczewski t. 2 Mowy.djvu/179

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Wystąpił problem z korektą tej strony.
WSTĘP DO MOWY
ZA KAJEM RABIRIUSZEM.

Roku 101 przed Chr., trybun Saturninus potajemnie wspierany od konsula Mariusza, zaburzył Rzeczpospolitę przez różne do ludu wniesienia mające na celu osłabienie władzy senatu i poniżenie szlachty. Przymuszając Metella. Numidyka do ustąpienia na wygnanie, dogodził przez to zawziętości Mariusza do osób wyższego rodu i zarazem jego osobistej do tego męża wieprzy jaźni.
Osiągnąwszy po raz drugi trybunat roku J00 przed Chr., na trzydzieści siedm lat przed konsulatem Cycerona, przez uprzątnienie z drogi swego przeciwnika, Noniusza, którego pretor Glaucya z przyzwoleniem Mariusza na sejmiku wyborowym zamordował, chciał się zabójcy konsulatem wywdzięczyć; więc na wyborach konsularnych Memmiusz, spólzawodnik Glaucyi, podobnież zamordowany. Za czem poszły rozruchy i ubijały ki po ulicach Rzymu, dla uśmierzenia których senat wzmocnił władzę konsulów poleceniem czuwania, iżby Rzeczpospolita szwanku jakiego nie poniosła. Mariusz nie potrzebując już Saturnina, za pomocą którego po raz szósty tegoż roku konsulem został, wziął się przeciw niemu do oręża, pociągnął za sobą szlachtę, rycerstwo, znamienitszych plebejuszów, obiegł go w Kapitolu, i przeciąwszy rury prowadzące w odę do tej twierdzy, przymusił go do zdania się na łaskę. Saturnin wszedł z senatem w układy i otrzymał podobno lisi bezpieczeństwa, ale wychodząc z Kapitolu, kamieniami zatłuczony został, inni mówią w więzieniu. Glaucya, Labienus i inni jego stronnicy razem z nim zginęli. Rycerz Rzymski, Rabiriusz, późniejszy senator, miał obnosić po mieście odciętą głowę Saturnina na znak odniesionego zwycięztwa.
Ten oddawna zapomniany wypadek odgrzebał po trzydziestu siedmiu leciech Juliusz Cezar (Suetonius, Julius Caesar, 12), który odbywszy dopiero przed dwoma laty urząd edyla, upatrywał już wcześnie różne sposoby przypodobania się ludowi, i chciał zachwiać władzę senatu poddając jego od tak