Strona:Dzieła M. T. Cycerona tłum. Rykaczewski t. 2 Mowy.djvu/11

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Wystąpił problem z korektą tej strony.

dosyć sił do prowadzenia tak wielkiej wojny; że wszyscy sprzymierzeńcy i obywatele życzą sobie i pragną jednego tylko człowieka mieć wodzem w tej wojnie, którego tylko jednego lęka się nieprzyjaciel, a krom niego nikogo innego.
Widzicie o co rzecz idzie, zważcie teraz co czynić należy. Zdaje mi się że mówić mi trzeba naprzód o rodzaju wojny, potem o jej wielkości, nakoniec o wyborze wodza.
Wojna ta jest takiego rodzaju, że powinna wzniecić chęć i zapalić was do silnego jej popierania: idzie tu bowiem o sławę ludu Rzymskiego, którą wam świetną we wszystkiem, a najświetniejszą w dziełach wojennych przekazali przodkowie; idzie o ratunek przyjaciół i sprzymierzeńców, za który przodkowie wasi niemało wielkich i ciężkich wojen prowadzili; idzie o najpewniejsze i największe dochody ludu Rzymskiego, które straciwszy nie będziecie mieli sposobów prowadzenia wojny; idzie o majątek wielu obywateli, który tak dla nich, jako też dla Rzeczypospolitej zabezpieczyć powinniście.

III. A ponieważ byliście zawżdy więcej niż inne narody miłującymi honor i sławy chciwymi, zgładzić wam trzeba ową plamę w dawniejszej wojnie z Mitrydatesem odniesioną, która już przylgnęła zupełnie do imienia ludu Rzymskiego i w niem się zadawniła. Barbarzyniec, który jednego dnia w całej Azyi, w tylu miastach, przez jednego posłańca, za jednym listem, pozabijać i wymordować kazał obywateli Rzymskich, ’dotąd jeszcze za swą zbrodnią nie tylko zasłużonej kary nie odebrał, ale od tego czasu już dwudziesty trzeci rok panuje[1], i tak panuje, że nie przestając na Poncie, nie mając dosyć na utajeniu się w ciemnych kryjówkach Kappadocyi, chce wypaść ze swego ojczystego państwa na waszych danników i rozpościerać się pod najpiękniejszem niebem Azyi. Tak bowiem dotąd wodzowie wasi z tym królem walczyli, że tylko znaki zwycięztwa zdobywali, ale zwycięztwa nad nim nie odnieśli. Odbył tryumf z Mitrydatesa L. Sylla, odbył tryumf L. Murena[2], dwaj wielcy

  1. Wycięcie w jednym dniu Rzymian w Azyi zdarzyło się roku 89, w którem podług jednych miało zginąć 150,000, podług drugich 80, 000 Rzymskich obywateli. Upłynęło zatem od owego czasu do daty tej mowy lal dwadzieścia trzy.
  2. Murena w Azyi przez Syllę zostawiony, zerwał zawarty przez niego w Dardanum pokój z Mitrydatesem, a lubo pokonany nad rzeką Halys (Appian,