żeczkę tak uważnie, żeby sobie dobrze spamiętał przebieg wszystkich robót około książek, a nawet niech się dobrze zastanowi nad każdem słowem mojem, gdyż pisałem wszystko w krótkości, a wybierałem rzeczy najważniejsze — a to dlatego, żeby długą pisaniną nie gmatwać myśli czytelnika; przyczem wielu rzeczy, o których tu nie mówię, dojdziesz z łatwością prawie zaraz przy pierwszej książce.
Kiedyś już pewny, że z tej mąki chleb być może, kup sobie trochę narzędzi, na początek niewiele, ale choć najpotrzebniejsze. Radzę ci z serca, nie bądź prędkim w tej sprawie, bo się łatwo sparzyć możesz i za duże pieniądze kupisz lichotę, są bowiem ludzie chytrzy, którzy lubią korzystać z łatwowierności ludzi niedoświadczonych.
Mając trochę narzędzi, możesz próbować oprawiania, ale na swoich książkach, gdyż odrazu dobrze nie oprawisz. Gdy się tym sposobem trochę wprawisz, upatrz gdzie w mieście dobrego oprawiacza i popracuj u niego przez kilka tygodni, bo bez takiej praktyki nauka szłaby ci bardzo ciężko i, zanimbyś nauczył się dobrze coś zrobić, niejedno wprzódy dziesięć razy byś popsuł. Staraj się jednak wybrać do tego człowieka uczciwego i sumiennego, bo żyd, albo i nie żyd czasami, może cię naumyślnie w różne błędy wprowadzić, — sam tego doświadczyłem.
Kiedy już praktykę odbyłeś, umiesz dobrze oprawiać i narzędzia potrzebne do tego masz, opraw jak najlepiej jaką książkę własną i, pokazując tę próbkę różnym osobom, proś o robotę; pamiętaj jednak o tem, że, dopóki nie nauczysz się porządnie oprawiać, dopóty nie żądaj od nikogo roboty, bo zamiast zyskać
Strona:Domowa nauka oprawiania książek z rysunkami.djvu/9
Wygląd
Ta strona została uwierzytelniona.