Strona:Doświadczone sekreta smażenia konfitur i soków.djvu/30

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
Cytryny.

Pięć lub sześć ładnych cytryn moczyć przez dziesięć dni w przegotowanej zimnej wodzie, odmieniając wodę codzień. Po dziesięciu dniach nakłuć gęsto cytryny drewnianą szpilką, włożyć do rądla jedna obok drugiej, nalać świeżą, przegotowaną, ostudzoną wodą, i gotować na wolnym ogniu, mniej więcej z pięć godzin, dopokąd całkiem miękkie nie będą. Wyjmowac po jednej, która miękka i układać na półmisek wyłożony serwetą. Koniecznie potrzebują leżeć w serwecie, bo inaczej cytryny pozapadają się i przez raptowne ostudzenie skórka stwardnieje. Skoro zupełnie przestygną cytryny, co nieraz trwa do drugiego dnia, pokrajeć je bardzo ostrym nożem w plasterki lub ćwiartki i bardzo ostrożnie wyjąć ziarnka. Wziąć półtora kilogr. cukru i z pół kilogr. cukru porąbawszy go w drobne kawałki zagotować lekki syrop, ostudzić i zalać nim ułożone w wazie cytryny, Nazajutrz zlać syrop, zagotować, wyszumować dodać znów pół kilogr. porąbanego w kawałki cukru, i teraz już troszkę letnim syropem zalać cytryny. Natrzeci dzień znów zlać sy-