Ładne, niedojrzałe brzoskwinie, obrać dolikatnie scyzorykiem ze skórki, wkładając przedtem każdą brzoskwinę na sekundę do gorącej wody do salaterki, i w tej chwili wyjmując. Na pół kilogr. brzoskwiń wziąć jeden kilogr. cukru, porąbać w drobne kawałki, wlać półtory szklanki wody, tej w której się parzyły brzoskwinie i zagotować raz na wolnym ogniu. Potem odstawić, na drugi dzień wybrać brzoskwinie, do syropu dodać jeszcze pół kilogr. cukru porąbanego w drobne kawałki, zagotować do gęstości, wyszumować dobrze, a gdy syrop już będzie przeźroczysty i znów się perlić zacznie, włożyć brzoskwinie i znów zagotować, Na trzeci dzień znów wybrać brzoskwinie, znów zagotować syrop, tą razą bez dodania cukru, a gdy się znów zagotuje, włożyć brzoskwinie i smażyć na wolnym ogniu do przeźroczystości, Po ostudzeniu złożyć do słojków, obwiązać czystą szmateczką i angielską bibułą i przechować w suchem i chłodnem miejscu.
Strona:Doświadczone sekreta smażenia konfitur i soków.djvu/29
Ta strona została skorygowana.
Brzoskwinie
innym sposobem.
![](http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/4/4c/Do%C5%9Bwiadczone_sekreta_sma%C5%BCenia_konfitur_i_sok%C3%B3w.djvu/page29-843px-Do%C5%9Bwiadczone_sekreta_sma%C5%BCenia_konfitur_i_sok%C3%B3w.djvu.jpg)