Strona:Dante Alighieri - Boska komedja (tłum. Porębowicz).djvu/452

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

gnęli napróżno zkolonizować Talamon w niezdrowej Maremmie pełnej bagien, spodziewając się z tego portu wielkich korzyści.
W. 153. źródła Dyjany. Dyjana, podziemna żyła wodna, której Sienejczycy, ubodzy w wodę, napróżno przez długi czas szukali. Ta »studnia Dyjany« znajduje się dziś w górnej części miasta, w klasztorze Karmelitów.
W. 154. Lecz więcej admirali stracą. Admirałami Dante nazywa tutaj komendantów floty, albo dyrektorów robót w porcie talamońskim, którzy pomarli na malarję.

PIEŚŃ XIV.

W. 17. Mały strumyczek, tj. Arno, mający źródło w tej części Apeninów między Toskanią a Romanią, która się nazywa Falterona
W. 26. niedomówione. Dante wymienia Arno po wielekroć bez tego wstrętu, raz nawet (Cz. V, 122) zwie go »królewską rzeką«.
W. 32. Siodło gór (co z nich odpadło Peloro). Apeniny są w tem miejscu bogate wodą, gdyż tam równie Tyber ma swe źródła. Peloro, góra Sycylii, musiała niegdyś należeć do łańcucha Apeninów.
W. 34—6. Bystrze spostrzeżone zjawisko nieustającej wymiany materji: morze parując, zasila rzeki, rzeki zaś powracają mu ubytek.
W. 43 i nast. Zjadliwe określenie grodów toskańskich naturą czterech zwierząt: Sprośni wieprze, to mieszkańcy Cassentynu; wrzaskliwe szczenięta, to Aretynowie. Wilkami są Florentczycy; wreszcie lisami mieszkańcy Pizy.
W. 58. Wnuka twojego widzę. Tak przemawia w ciągu dalszym Gwido do Rinierego. Wnukiem Rinierego jest Fulcieri da Calboli, który w 1303 r. będąc po raz drugi wybrany podestą Florencji, przekupiony od Czarnych, wielu Białych uwięził, brał na tortury i skazywał na śmierć pod zarzutem